8 01.04.2017 r.

Droga Wspólnoto!
W pierwszym dniu kwietnia Rodziny Domowego Kościoła filii śląskiej ( do której należy nasza diecezja), pielgrzymowały do grobu Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego w związku z 30-tą rocznicą jego śmierci.

Wczesnym rankiem dwoma autokarami wyruszyliśmy w drogę do Krościenka.
Czas w autokarze wypełniony był modlitwą, śpiewem, wspomnieniami z przeżytych rekolekcji w Krościenku, jak i kontaktu z tym drogim, każdemu oazowiczowi, miejscem.
Wyjątkowo, poczuliśmy wzruszenie w sercach podczas wspomnień Zosi Muszali, która ze swoim małżonkiem Szczepanem jest w Ruchu w zasadzie od jego początku. Zosia mówiła o tym, jak odkrywali w drodze formacyjnej istotę swojego życia tkwiącą w relacji z Osobą Jezusa, relacji autentycznej, która jest źródłem wszelkiego działania i relacji w pierwszej kolejności z mężem, dziećmi, rodziną, wspólnotą, innymi ludźmi. Jak codzienne spotkania z Jezusem na osobistej modlitwie-namiocie spotkania, przemieniają każdego z nas i czynią nas jego uczniami, jak nadają naszemu życiu sens.
Zapytana o szczególną dla niej piosenkę oazową, taką z przesłaniem dla nich jako małżonków, przywołała z pamięci piosenkę pt. „Szedłem kiedyś inną drogą”, którą też wspólnie z Zosią zaśpiewaliśmy.
Myślę, że nie tylko mnie zakręciła się łezka w oku, kiedy śpiewaliśmy „ Pan powiedział ty pójdź za mną, przez zwyczajne szare dni. Nie bój się Ja będę z tobą, niech nie będzie smutno ci”.

Również z uwagą i wzruszeniem wysłuchaliśmy świadectwa Ani, żony Janusza, którzy od 34 lat trwają w Domowym Kościele i po raz pierwszy pielgrzymują do Krościenka, do którego przez wiele lat tęsknili. Droga sercu Ani piosenka oazowa to „Warto dla jednej miłości żyć”. Podjęliśmy śpiew tej piosenki, z nie mniejszymi emocjami niż poprzedniej. A potem to już był koncert życzeń piosenek z oazowego lamusa: „Rewolucja”, „Kochany bracie”, „Póki mego życia” itd.

Szczęśliwie dotarliśmy do Krościenka, gdzie dołączyły do nas rodziny z naszej diecezji pielgrzymujące samochodami osobowymi.
Byliśmy najliczniejszą grupą pielgrzymów, z poszczególnych ośmiu diecezji filii śląskiej, ponad 100 osobową.

Spotkanie z Sługą Bożym ks. Franciszkiem Blachnickim rozpoczęliśmy od zwiedzenia wystawy multimedialnej jemu poświęconej, przywiezionej specjalnie z głównego holu Sejmu, na tę okoliczność, a prezentowanej w Kościele pw. Dobrego Pasterza.
W samo południe, w po brzegi wypełnionym dolnym kościele, gdzie znajduje się grób Sługi Bożego ks. Franciszka, rozpoczęła się dziękczynna Eucharystia za jego życie i dzieło jak również za tworzących Wspólnotę oazową obecnie. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił Moderator Generalny Ruchu Światło Życie ks. Marek Sędek.

Kolejnym punktem na naszym pielgrzymkowym szlaku było zwiedzanie Centrum Ruchu na Kopiej Górce, a w nim domu zakupionego przez ojca Franciszka, w którym żył, prowadził działalność i rozwijał dzieło. Historię tego niezwykłego miejsca przybliżyła nam siostra Zuzanna. Zatrzymaliśmy się tam m.in. przy figurze Niepokalanej Matki Kościoła i źródełku, w kaplicy Chrystusa Sługi, w Namiocie Światła, w Wieczerniku.

W godzinach popołudniowych jeszcze raz zgromadziliśmy się przy grobie ojca założyciela Ruchu Światło-Życie na nabożeństwie uwielbienia.

Cała pielgrzymka była pięknym czasem dziękczynienia, uwielbienia, przeżywania jedności we wspólnocie oazowej, uniesień serca, a jakby tego było jeszcze za mało, Pan Bóg dał nam przepiękną, słoneczną pogodę i widoki ośnieżonych, majestatycznych Tatr.
Niech nasz Bóg i Pan będzie uwielbiony.

Wyrażamy wdzięczność ks. Marcinowi Jakubiec z Parafii pw. św. Urbana w Brzeszczach jak również małżonkom i rodzinom za dar wspólnego pielgrzymowania, jak i tym wszystkim, którzy w tym czasie duchowo byli z nami złączeni.

Zosia i Adam Jaroszowie

Świadectwo Zosi
1 kwietnia 2017 r. miała miejsce pielgrzymka filii śląskiej Ruchu Światło – Życie – Domowy Kościół do Krościenka, do grobu Sługi Bożego O. Franciszka Blachnickiego, założyciela tegoż Ruchu. Z naszej diecezji bielsko – żywieckiej przybyli dwoma autobusami członkowie Domowego Kościoła do tego miejsca gdzie jak wiemy „bije serce Ruchu” na Kopiej Górce i na Jagiellońskiej. Chodź w Krościenku byłam kilka razy na różnych rekolekcjach, również przy grobie O. Franciszka Blachnickiego, postanowiłam pojechać jeszcze raz, by podziękować Bogu i Ojcu Franciszkowi za ten Ruch i za to wszystko co stało się owocem naszej 34 – letniej przynależności do Domowego Kościoła. W naszym życiu i małżeństwie, wydarzyło się bardzo dużo. Przewartościowało się wiele spraw i osadziło na mocnym fundamencie - Chrystusie naszym Panu i Zbawicielu.

Po oglądnięciu multimedialnej wystawy o Ks. Blachnickim, w krypcie przy Jego grobie przeżyliśmy uroczystą Mszę świętą, koncelebrowaną przez licznych kapłanów. Obok mnie uczestnicy z Opola, ze Świdnicy, z Katowic - Wielka rodzina oazowa, w której czuje się namacalnie obecność Chrystusa. Potem adoracja w zupełnej ciszy. Zaś zwieńczeniem dnia hymn uwielbienia z udziałem scholi - „Wielbi dusza moja Pana... bo wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.”

Dopełnieniem tych przeżyć była wizyta na Kopiej Górce z przewodniczką u stóp nowej figury Niepokalanej. Również kilkugodzinna jazda autobusem wraz z parą diecezjalną Zosią i Adamem (byłą diakonią muzyczną) w rodzinnej atmosferze śpiewu, świadectw i modlitwy, piękną trasą z widokiem na ośnieżone Trzy Korony Pienin oraz Tatry skąpane w słońcu, scementowała naszą wspólnotę i utwierdziła w wyborze trwania w Ruchu.
Bogu niech będą dzięki za wszystko.

Zofia Muszala

1 2 3
4 5 6
7 8 9
1 2 3
4 5 6