Wioletta i Zdzisław .
Na rekolekcje II stopnia Oazy Rodzin w Jarosławiu przyjechaliśmy z okolic Olsztyna w woj. warmińsko-mazurskim . Jesteśmy tacy sami jak wszyscy .Na ulicy nie wyróżniamy się niczym szczególnym .Tak jak większość miewamy gorsze i lepsze dni .Jakoś trwamy w naszej codzienności .Moja praca polega na tym, że często pracuję na nocną zmianę (od godz.21-5 ) a po jej zakończeniu opiekuję się w domu 2,5 letnią córeczką .Z racji tego wraz z mężem opracowaliśmy do perfekcji sposób na to ,by nie mieć dla siebie czasu ,unikać się ,nie rozmawiać ze sobą. Ograniczaliśmy się do zdawkowej wymiany zdań : cześć ! co słychać ? , ale tak naprawdę żadne z nas nie było ciekawe odpowiedzi.
A może byliśmy ciekawi tylko się to jakoś zatraciło …. Działaliśmy jak dwa dobrze naoliwione tryby w maszynie naszego życia. Mąż po powrocie z pracy zajmował się domem a ja szłam spać po całym dniu by na 20.30 znów iść do pracy .I tak toczyło się nasze życie. Gładko umykał dzień za dniem. Jakoś szło do przodu i wydawałoby się, że wszystko jest dobrze . Niestety miesiące bez dialogu ,głębszej rozmowy sprawiły ,że oddaliliśmy się od siebie .Byliśmy razem a jednak w głębi duszy czuliśmy że osobno. Przestaliśmy umieć ze sobą rozmawiać, pojawiały się spięcia i wzajemne pretensje .Byliśmy zamknięci na siebie i potrzeby współmałżonka.
Rekolekcje to zmieniły .Oczywiście nie od razu . Dla nas wydarzył się mały CUD .Nasz własny .Jezus dotknął nas za pośrednictwem innej osoby .Każde z nas od tej jednej i tej samej osoby usłyszało co innego ,ale w gruncie rzeczy tak naprawdę to samo : Miłość. Wiemy ,że Bóg dał nam po raz kolejny szanse by zawalczyć o nasze małżeństwo, o nas, o naszą miłość .Słowa ,które ta osoba wypowiedziała pracowały we mnie całe popołudnie : walczcie o siebie ,mąż Cię kocha ,to wasza miłość jest najważniejsza ,miłość, miłość to z niej zostanę rozliczona .Tego dnia wieczorem udało się nam porozmawiać szczerze ,otwarcie w objęciach ,choć nasza wcześniejsza modlitwa małżeńska…….. odbyła się w milczeniu .
Jezu, dziękujemy że dotknąłeś naszych serc ! Ty wiesz, jaką drogą dotrzeć, aby nas na nowo do siebie zbliżyć i za to wszystko chwała Ci Panie !
Wioletta i Zdzisław