W piątkowy wieczór nasi oazowicze kręcili się wokół kościoła z plecakami, gitarami
i śpiworami co mogło oznaczać tylko jedno. 25 – 27 marca oaza młodzieżowa z parafii św. Macieja w Andrychowie wyjechała na kolejne Rekolekcje Weekendowe, które poprowadził ks. Tomek Bieniek. Tym razem mieliśmy przyjemność gościć u Sióstr Jadwieżanek
w Bystrej. Czas pandemii dał nam się mocno we znaki podobnie jak ostatnie wydarzenia na Ukrainie dlatego bardzo potrzebny był nam czas wyciszenia, modlitwy, ale także radości
z przebywania ze sobą.
Od początku tego roku formacyjnego pochylamy się nad tematem „Wspólnoty”. Poznajemy jej cechy, zastanawiamy się jaka powinna być i co możemy zrobić by miała ona mocne fundamenty. Na spotkaniach w grupach i konferencjach księdza rozmawialiśmy o tym jak ważne jest dzielenie się ze wspólnotą nie tylko tym co mamy najlepsze, ale także swoimi problemami
i obawami. Stwierdziliśmy jednak, że czasami prościej jest mówić niż prawdziwie i z miłością słuchać. A to przecież przez wzajemne zaufanie, troskę i akceptację prawdziwie stajemy się sobie bliscy.
W planie dnia nie mogło zabraknąć adoracji, śpiewu, namiotu spotkania oraz modlitwy o pokój na Ukrainie. Pochylaliśmy się także nad przygotowaniem drogi krzyżowej, którą tradycyjnie poprowadzimy już w Wielki Piątek. Był czas na wyciszenie i modlitwę, ale także radość i zabawę. Rozgrywek szachowych nie było końca tak jak wspólnych żartów i picia kawy. Mieliśmy także okazje uczcić urodziny naszego drogiego księdza moderatora życząc mu cierpliwości i wielu łask Bożych w prowadzeniu swoich podopiecznych i nie tylko. Czy wyjazd był udany ? – na to pytanie odpowiedzieli nasi oazowicze:
„Uwielbiam wyjeżdżać na Rekolekcje Weekendowe. Czas spędzony z Bogiem i znajomymi o wspólnych wartościach, utwierdzają mnie w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze.”
Oliwka
„Dla mnie był to czas skupienia, modlitwy oraz radosnego oczekiwania na Zmartwychwstanie Chrystusa. Wspólnota oazowa każdego dnia pokazuje mi nowe możliwości oraz dzieli się swoim czasem, który cudownie spędziliśmy.”
Ola
„Czas rekolekcji był dla mnie nie tylko pogłębieniem relacji z innymi uczestnikami oazy, ale przede wszystkim pogłębieniem relacji z Bogiem. Najlepsze jest to, że nawet gdy zaczyna się rekolekcje z przekonaniem, że nie potrzebuję pracować nad moim kontaktem z Panem Bogiem po nich zmienia się to diametralnie i to jest piękne !”
Kuba
Nie mogliśmy narzekać na nudę i żałujemy, że tak szybko upłynął ten wspaniały weekend. Miejmy nadzieję, że naładował nasze „duchowe akumulatory” i przygotował nas na zbliżające się święta Wielkanocne. Wiemy, że pomimo tego, że część z nas woli nutellę od ogórków kiszonych jesteśmy wspólnotą, bo zależy nam na sobie.