c1 W miniony weekend w Krościenku nad Dunajcem, w sercu naszego Ruchu miała miejsce Centralna Oaza Matka. Całość rozpoczynała się uroczystą Eucharystią z Nieszporami już w piątek. Delegacja naszej diecezji wyruszyła wczesnym rankiem w sobotę idealnie zdążając na celebrację sakramentu pokuty. I tak rozpoczął się czas modlitwy, zadumy, jeszcze większej bliskości z Panem Bogiem ale też z ludźmi, których z całej Polski zjechało się bardzo dużo.

 

Popołudniem odprawiono Mszę Świętą Wigilii Zesłania Ducha Świętego – każdy delegat naszej diecezji znalazł swoją przestrzeń do służby na czele z ks. Ryszardem, który wygłosił do zgromadzonych słowo. Jak się okazało słowo z mocą dotykania serc i ściągania na wiernych deszczu, bowiem Duch Święty daje wzrost ziarna, które zostało już w nas zasiane dlatego winniśmy żyć tu i teraz. Kolejno miejsce miały Nieszpory wraz z przyjęciem kandydatów do Stowarzyszenia Światło-Życie i wielka Wigilia Modlitewna w której prosiliśmy o Ducha Przebaczenia i uleczenia ran w naszych wspólnotach oraz Uwielbialiśmy bo wielkie rzeczy nam uczynił.

 

 

Niedziela rozpoczęła się od jutrzni w trakcie której błogosławieństwo do posługi animatorskiej otrzymało prawie 100 osób. Wszyscy przyjęli je z olbrzymią radością, wzruszeniem i nadzieją, że będą mówić tak jak im Duch Pozwoli. Ostatnim punktem dnia, na którym mieliśmy okazję być, była Eucharystia wraz z rozesłaniem oaz. Świeca odebrana z rąk moderatora generalnego oświetlać nam będzie przez najbliższy rok nasze diecezjalne wydarzenia, a świece oaz wakacyjnych towarzyszyć będą wspólnotom już w czasie rekolekcji. Moderator Generalny w trakcie homilii zwrócił uwagę na trudność rozeznawania „Czy dany pomysł, plan idea pochodzą od Ducha Świętego czy też z nas samych, z ludzkiej ambicji i pragnień?”. Podkreślał wartość medytacji, Namiotu Spotkania i godzin Adoracji które praktykował ks. Franciszek Blachnicki aby otrzymać odpowiedź. Napełnieni Duchem i radością wróciliśmy do domów aby dalej pielęgnować ziarna w nas zasiane i pozwalać oświetlać je Bożą Miłością.

 

 

Anna R.